Forum Wielkiego Królestwa Nacji Balarn

Sytuacja jest trudna i właściwie mamy pierwszy poważny problem w dziejach naszego Królestwa. MC Koper został Sirahem i teoretycznie powinien zostrać wykluczony z sojuszu. Tym niemniej wszyscy wiemy, że chciał on wybrać Balarna i zależy mu na pozostaniu w WKNB.

Najpierw udzielę jemu małego upomnienia: Skoro miałeś problem z synami nacji Balarn przynajmniej jednego z nich trzeba było schować. Wiadomo, że zawsze giną najsłabiej wyszkolone oddziały. Dwóch to za mało, żeby ryzykować!!!

Jeżeli chodzi o pozostanie Kopera w WKNB jestem na tak. Przede wszystkim dlatego, że nie podejrzewam go o złą wolę (specjalnie wybrał Siraha-lepsza nacja) a poza tym Koper jest jednym z graczy, którzy najdłużej są w sojuszu i należy do druzyny. Błędy się zdarzają (a Koper niewątpliwie popełnił błąd przy planowaniu dziedziczenia, miał na to wystarczająco dużo czasu) i nie należy z tego powodu nikogo skreślać. Jednocześnie trzeba jednak zastosować jakieś środki, by nie stało się to praktyką.

Najlepiej byłoby moim zdaniem napisać jakiś tekst w informacjach w którym wytłumaczylibyśmy wyjątkowość sytuacji Kopra. Wstępny szkic:
"W skutek nagłej i niespodziewanej śmierci wszystkich prawych potomków księcia Kopra tron jego odziedziczył syn z nieprawego łoża-Sirah. Syn ten, mimo iż nie należy do najwspanialszej rasy Balarnów stanął przed Radą Królestwa i poprosił o pozwolenie na objęcie włości swego ojca. Rada ze względu na czyny jego ojca postanowiła przychylic się do jego prośby. Jednoczesnie nowy książe Koper przyobiecał, że żyć będzie w zgodzie z prawami królestwa, a swego syna wychowa na prawowitego Balarna. Rada Królestwa oświadcza jednak, że inni mieszkańcy Królestwa muszą w wiekszym stopniu dbać o zapewnienie sobie godnego potomstwa, gdyż drugiego przypadku uznania dzieci z nieprawego łoża nie będzie!"

Szkic napisałem, bo akurat miałem natchnienie . Ale poważniej, czekam na dalsze wypowiedzi i uwagi(zwłaszcza króla i założyciela WKNB). Sprawa Kopra musi byc poważnie rozpatrzona. Nie możemy jednak zapominać, że to tylko zabawa i traktować wszystkiego zbyt doktrynalnie

Ostatnio edytowany przez Eryk Wiking (2006-11-10 19:26:23)

poczekaj jeszcze zobaczymy co krol powie:)

OK, wszyscu się już wypowiedzieli więc pora na mnie.

Hmm.... Bardzo cięzki orzech do zgryzienia. Z jednej strony zasady były jasne od dawna, podstawowe założenia sojuszu, było przypomnienie na stronie sojuszu prawie od początku, było wystarczająco dużo czasu aby wybrac następce Balarna i dla bezpieczeństwa go ukryć. Niestety to nie wystarczyło.

Z drugiej strony Książe Koper jest z nami prawie od początku, jest jednym z najbardziej doświadczonych i aktywnych mieszkanców Królestwa. Popełnił błąd, zanidbał kluczową kwestię dla sojuszu, ale jednocześnie zachwał się bardzo fair i od razu o tym poinformawał i oddał się do dyspozycji Rady. Doceniam to.

Mimo iż jest to bardzo trudna sytuacja jestem za tym aby został z nami i utrzymal tytuł księcia. Powiem, że gdyby był to ktoś inny z poza Rady, to pobłażania by nie było. W związku z tym, że wszyscy opowiedzili się za tym rozwiązaniem, to ogłaszam, że Książe Koper mimo swojego błędu pozostaje w Królestwie.

Dodam, że jest to pierwsza i ostatnia sytuacja tego typu. Jeśli coś podobnego zdaży się w przyszłości, ktokolwiek by to nie był, to z cięzkim sercem, ale będzie musiał zostać wykluczony z sojuszu. Bez wyjątku. Niech ta sytuacja będzie przestrogą dla innych.

O sprawie nalezy oczywiście poinformować pozostałych mieszkańców Królestwa. Propozycja Księcia Eryka jest jak zwykle błyskotliwa i trafiona. Taką też wersję przyjmiemy. Zmienie tylko końcówkę, aby brzmiało bardziej stanowczo.

Pozdrawiam i dziękuję wszystkim za opinię w tej sprawie.